Plan po raz kolejny dobry. Póki ich nie zobaczą, chyba powinno być ok? Niepokoili ją tylko ci zwiadowcy. Udawanie zwiadowców było genialne, ale właściwie z drugiej strony, czy to całe ujadanie nie zwabi prawdziwych zwiadowców?
Czy tamci zwiadowcy też nie mogą ich nawet zobaczyć czy dotyczyło to tylko tych trzech? Tak czy inaczej nie chciała za bardzo zostać zauważona, chociaż niby była wilkiem a Dirith zamieniał się w tygrysa w kilkanaście sekund więc zwierzoludzie powinni ich traktować jak swoich?
Zabrała swoją identyczną bestię i rozdzielili się na chwilę, tak żeby druga wilczyca szczekała z trochę innej odległości i innej strony, że niby pościg jest liczniejszy i osacza wrogów.