Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-10-2017, 20:13   #477
kymil
 
kymil's Avatar
 
Reputacja: 1 kymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputację
Zingger aż się zachłysnął przechodząc wraz z towarzyszami wzdłuż straganów, gdy dojrzał tajemnicze znaki jednego z domokrążców.

- Na kości Ranalda, co ja mam za znaną gębę? - wymamrotał niemal bezwiednie. Chwycił pod ramię przechodzącego obok Axela i wskazał mu mocniejszym uściskiem dwóch dziwnych delikwentów.

Następnie wykrzywił twarz w uśmiechu i nieznacznie skinął nieznajomym głową. Ruchem dłoni wskazał na boczną uliczkę i spokojnym krokiem podreptał we wskazanym kierunku.

Jego dłoń powędrowała w kierunku noża spoczywającego w bandolecie.

"Jeden znajomy Północny z Norski mawiał, że noży nigdy za mało. Miał dzikus rację" - przemknęło przez głowę Bernhardta.
 
kymil jest offline