W sumie nawet nie dziwi mnie, że drugi legitny zarzut w ciągu miesiąca doczekał się miana jojczenia, ale niesmak pozostaje.
Ok, to postawmy sprawę tak: mamy postać, eksperta od materiałów wybuchowych na dodatek, która odpala granat w bezpośredniej bliskości dwójki cywilów i cywilnego pojazdu - jakim cudem nie jest to uznane za atak na cywilów? Pytam z czystej ciekawości, jakiej to logicznej kontorsjonistyki dokonasz tym razem, bo że dalej będziesz szedł w zaparte, jest jasne.
__________________ Now I'm hiding in Honduras
I'm a desperate man
Send lawyers, guns and money
The shit has hit the fan - Warren Zevon, "Lawyers, Guns and Money" |