Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-10-2017, 21:40   #566
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Cytat:
W sumie nawet nie dziwi mnie, że drugi legitny zarzut w ciągu miesiąca doczekał się miana jojczenia, ale niesmak pozostaje.

Ok, to postawmy sprawę tak: mamy postać, eksperta od materiałów wybuchowych na dodatek, która odpala granat w bezpośredniej bliskości dwójki cywilów i cywilnego pojazdu - jakim cudem nie jest to uznane za atak na cywilów? Pytam z czystej ciekawości, jakiej to logicznej kontorsjonistyki dokonasz tym razem, bo że dalej będziesz szedł w zaparte, jest jasne.

- Oj, Cohen, Cohen, czitować to ze mną a nie przeciwko mnie Co tu niby próbujesz wystrugać co? Bo na pewno nie post w sesji.

- I też postawię Ci sprawę jasno: Nie pytasz z ciekawości tylko złośliwości.

- Od 4 dni tej tury jesteś jedynym z Graczy który ani literki nie dołożył się do pracy w doc nad postem. Dziewczyny zdążyły już sklecić jeden post, pracują nad kolejnymi, Mike podjął decyzję w scence w której go zostawiłeś samego bo wolisz się fochać i po 4 z 6 dni tury jesteś jedyny który nie dołożył swojej cegiełki do jakiegoś konstruktywnego udziału w tej sesji.

- Za to od 4 dni dywagujesz i joczysz w komentach. W ilości literek które całkiem nieźle wpisują się w to co zazwyczaj wrzucałeś w posty. Czyli masz i czas i możliwość na odpis. Ale nie chcesz odpisać. Nie chcesz grać. Jeśli nie chcesz grać to co tu robisz?

- Więc nie chcesz grać. Ale postanowiłeś przed odejściem zrobić awanturę czepiając się wybranego detalu w sesji. Dlatego nie będę więcej wymyślał przykłądów i argumentów bo jak powiedziałem Ci w pn chcesz widzieć problem więc go widzisz. I będziesz widział. I nie dasz sobie przetłumaczyć. Non stop wracasz do tego jednego detalu międląc go z różnych stron ani razu nie odnosząc się do żadnego mojego armunentu. Żadne argumenty czy przykłądy Cię nie przekonają. Bo nie chcesz być przekonany. Chcesz zrobić awanturę przed odejściem. Dlatego dalsza dyskusja w moim przekonaniu nie ma sensu. Przyjmę Twoją rezygnację Cohen.
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline