Zrobiłem edita. Rozjechały się akapity. Przykro mi, nie umiem w google doca. Przepraszam że tak to długo zajęło, ale ostatnia seria niefortunnych zdarzeń jest tak głupia, że jakbym ją tu napisał, to byście uznali że dziecinnie zmyślam. Pozostaje mi tylko przeprosić raz jeszcze za zwłokę.
Już jest ok, mam nowego tableta, planuję kupić nowego kompa, jakoś dam radę