Ogólnie dla mnie ok, taka forma mi bardzo odpowiada, bo to strukturalnie taki mały kult Chaosu - tylko, że dobry. Do czego mam jeszcze pytania:
Cytat:
Żeby uzyskać jakąś startową wiedzę na temat Arianki wskazane było by aby co najmniej jedna z postaci była uczonym z prawdziwego zdarzenia - kapłanem innego kultu, bakałarzem, czarodziejem dowolnej specjalizacji itp.
|
a) Wspominałem o stryju wyznawcy - akceptowałbyś wyjaśnienie, że to on kiedyś opowiedział im o legendzie i organizacji, a potem przepisał im w spadku wszystkie zgromadzone notatki i zajęcie się jego dziedzictwem?
b) Myślałem nad tym, żeby wśród profesji mieć nowicjusza, tak na marginesie (skoro mówimy o uczonych).