Oj tam. Erwin ma się bać Lexy? Przecież co ona ma do spraw między starymi znajomkami? Dziwne to by już było jakby interweniowała. Aureolus straciłby w oczach chyba wszystkich jakby kobieta za nim się wstawiała itd. No ale nie mnie oceniać
Na chwile obecną nie widzę powodu bym aranżował ich spotkanie i rozmowę. Wizję zachowania Erwina mam inną