Podła czarownica zazdrosną była
O muzyka pięknej córki urodę
Kromkę z miodem trucizną doprawiła
By szybko zakończyć życie jej młode
Lecz choć kochała dziewczyna miód pszczeli
To zwietrzyła zapach gorzkich migdałów
Ojcowskiej dobywszy więc wiolonczeli
Zatłukła staruchę w napadzie szału
__________________ Gdzieś tam, za rzeką, jest łatwiej niż tu. Lecz wolę ten kamień, bo mój. Ćwierćkrwi Szatan na forumowej emeryturze. |