Poprawcie mnie jeżeli się mylę, ale w twoim ostatnim poście, Mistrzu Gry, akcja została chyba zbyt mocno przeskoczona. Odnoszę wrażenie, że to wszystko było jakby z góry przewidziane w scenariuszu. Szczególnie sztucznie wyglądają dla mnie wypowiedzi Sloana, który jest jakby wszechwiedzący i ogłasza "prawdy objawione", zanim my jako gracze do nich dotrzemy (albo je po prostu zignorujemy".
__________________ Ten użytkownik też ma swoje za uszami. |