"Ej, jak my wyciągniemy z bagna tego gnoma zjedzonego przez wielką muchołówkę?!"
"Spoko, wezwę swojego mutant-tyranozaura-z-kosmosu i on go wyciągnie ogonem"
"Luzik!"
[ktoś zagląda przez ramię] w co wy do cholery gracie?!
***
Znacie te przypowieści i bajki dal dzieci, w których lekkomyślny bohater stroi sobie żarty, naśladując wilka, lwa czy cośtam, i prankuje znajomych, strasząc ich, aż nagle znikąd pojawia się identyczny, prawdziwy wilk, lew czy cośtam? Zdaje się, że narobiliście trochę zbyt dużo hałasu. Imitacja pościgu była tak przekonująca, iż prawdziwy pościg postanowił sprawdzić, kto im kradnie robotę. Podczas operacji "kokon" na drzewie nieopodal ni stąd ni zowąd przysiadła małpa. Dość osobliwa małpa. Gapi się na was.
https://michaelkutsche.deviantart.co...cept-361908930