Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-10-2017, 16:52   #8
Szkuner
 
Szkuner's Avatar
 
Reputacja: 1 Szkuner ma wspaniałą reputacjęSzkuner ma wspaniałą reputacjęSzkuner ma wspaniałą reputacjęSzkuner ma wspaniałą reputacjęSzkuner ma wspaniałą reputacjęSzkuner ma wspaniałą reputacjęSzkuner ma wspaniałą reputacjęSzkuner ma wspaniałą reputacjęSzkuner ma wspaniałą reputacjęSzkuner ma wspaniałą reputacjęSzkuner ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Anonim Zobacz post
Ciekawe, a myślałeś nad tym, żeby postacie graczy to było jedynie pospólstwo? Nikt im nie uwierzył, że grasuje jakaś ziejąca ogniem świnia, więc wzięli sprawy na własne widły i zanurzyli się w tajemnicze gęstwiny.
Albo nawet ludzie luźni: postacie graczy od paru tygodni najmowali się do różnych prac w mieście i wiedzą o knurzysku, jednak gdy rajcowie organizują łapanki ludzi luźnych to nie mając innego wyjścia wbiegli w tajemnicze gęstwiny. Teraz już nikt ich nie goni, ale są tak głęboko w lesie, że ciężko zorientować się jak z niego wyjść. Każdy odgłos może być knurzyskowym.

Tak po prostu, żeby to był bardziej horror niż polowanie. Chyba, że nie chcesz żeby to był bardziej horror.
Chodziły mi po głowie podobne pomysły, kiedy szkicowałem sobie cały zamysł historii. Postawiłem jednak na bardziej "przygotowaną" drużynę łowczych, nie zaś na grupkę niezorganizowanych chłopów rzuconych w otchłań puszczy. Przeważyła moja ostrożność, bo chcąc nie chcąc stworzenie porządnego horroru to nie lada wyczyn, a wolałem nie porywać się z motyką na przysłowiowe słońce. Szczególnie, że to moja pierwsza sesja w roli mistrzującego. Zdecydowałem się więc na historię niekoniecznie bardziej banalną, ale "bezpieczniejszą" w jej opowiedzeniu. Mimo wszystko śmierć, strach i zaszczucie może dotknąć każdą postać w taki sam sposób, bez względu na ich społeczny stan. Szczególnie wtedy, kiedy wróg jest tak naprawdę zupełną niewiadomą.
 

Ostatnio edytowane przez Szkuner : 10-10-2017 o 16:58.
Szkuner jest offline