Copyright obowiązuje w USA 70 lat po śmierci twórcy, tak jak obecnie. Edvard Grieg zmarł w 1907 roku, więc "In the Hall of the Mountain King" można wykorzystywać dowolnie i za darmo, podobnie jak praktycznie całą muzykę klasyczną.
Tantiemy istnieją, ale nie myślę, żeby Howl wyciągała z nich zbyt wiele kasy a na pewno nie tyle, żeby się utrzymać. Wpada jej z tego tytułu może ze 300 E$ miesięcznie. Nie pisała zbyt dużo dla wielkich gwiazd.
Więc wększość jej dochodów pochodzi z koncertów Mass Æffect.
Howl włącznie z tantiemami wyciąga miesięcznie 1500-3000 E$ (zależy ile i jakich koncertów się trafi) a ubezpieczenie medyczne w wersji VIP kosztuje 400. Ale możemy założyć, że opłaca je jej matka. Howl dopiero od niedawna jako tako na siebie zarabia, ale mama nie musi o tym wiedzieć.
Poza tym Howl ma spore oszczędności, więc ubezpieczenie to generalnie nie problem.
To plusy Zamożności na poziomie 4.