Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-06-2007, 19:55   #59
Wolf Blacker
 
Reputacja: 1 Wolf Blacker jest na bardzo dobrej drodzeWolf Blacker jest na bardzo dobrej drodzeWolf Blacker jest na bardzo dobrej drodzeWolf Blacker jest na bardzo dobrej drodzeWolf Blacker jest na bardzo dobrej drodzeWolf Blacker jest na bardzo dobrej drodzeWolf Blacker jest na bardzo dobrej drodzeWolf Blacker jest na bardzo dobrej drodzeWolf Blacker jest na bardzo dobrej drodzeWolf Blacker jest na bardzo dobrej drodzeWolf Blacker jest na bardzo dobrej drodze
Zak pokiwał głową dygocąc lekko, schwycił swój klucz francuski i bez słowa zniknął w mroku korytarza, prowadząc was za sobą.
Droga nie była zbyt ekscytująca. Te same korytarze, ten sam ciemnoniebieski metal, te same pola siłowe. Co jakiś czas stawaliście i nasłuchiwaliście czy nie nadchodzi żaden robot. Po jakichś 10 minutach skradania się doszliście do końca korytarza. Zak otworzył drzwi i jako pierwszy wkroczył do pokoju. A raczej hali.
Była to wielka sala, wysokości może 10 metrów. Na ścianach były zniszczone monitory, plan budynku. Wszędzie stały metalowe półki a na nich małe, stalowe walizki z plakietkami z numerem. Mogły ich tu być dziesiątki, mogły być tysiące. Przy jednej stał równo ułożony stos walizek. Widocznie dotarły tutaj stosunkowo niedawno.
-Trzeba je poroz-z-zbijać, w którejś muszą być nasze rz-rzeczy.-powiedział Zak i zaczął zdejmować walizki z najbliższej półki, waląc w nie kluczem próbując je otworzyć.
 
__________________
Pestis eram vivus - moriens tua mors ero.
Wolf Blacker jest offline