Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-10-2017, 20:45   #14
Sekal
 
Sekal's Avatar
 
Reputacja: 1 Sekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputację

ALIENOR HOOVER

Kilka sekund nieświadomości i znajome uczucie budzenia się. Podobnie, lecz inaczej. Ile to lat minęło, odkąd ostatnio znajdował się w biologicznym ciele? Pewna doza ekscytacji wkradła się do jego myśli, szybko stłumiona przez nieprzyjemne uczucie w lędźwiowej części kręgosłupa. Ból. Jakże łatwo było o nim zapomnieć. Cierpkie uczucie na wyrobionych pracą dłoniach, kilka kropel potu powoli przemieszczających się po skroniach. Z drugiej strony był teraz kobietą, z ciała i kości. Nie, ekscytacja nie została stłumiona. Niewielki uśmiech wypełzł na kąciki ust Alienor, ledwie przez kilka uderzeń serca ścierka pozostawała w bezruchu, wracając do szorowania całkowicie czystej i błyszczącej powierzchni.

Dał sobie trochę czasu na przyzwyczajenie. Każdy ruch był nieco dziwny, niemal czuł jak krew krąży w żyłach, a wnętrzności pulsują nieustannie działając i przetwarzając niedawno zjedzone pożywienie w energię. Może to efekt nadmiernej wyobraźni. Przed skokiem przyswoił bazę wiedzy o starodawnych sposobach sprzątania i był pod wrażeniem. W dwudziestym pierwszym wieku wszystko niemal robiono ręcznie. Ileż to zmarnowanych sił i czasu.

Słowa Millingtona, a raczej teraz Jonesa, wyrwały go z tego stanu kontemplacji własnej osoby. Rozejrzał się uważnie po pomieszczeniu, szukając swoich przyborów do czyszczenia powierzchni płaskich. Z tego co przeczytał, sprzątaczki używały do tego mnóstwa płynów i proszków, rozprowadzając to po wszystkim dookoła. Na szczęście nie zapomniał wszystkiego z posiadania mięsistego ciała. Parsknął śmiechem, odrobinę sztucznie. Uważał, że to pasowało do sytuacji.
- O tak, musieli wczoraj dobrze zapić - przerwał czyszczenie i zbliżył się do Tuckera, odwracając uwagę od niezbyt mądrego pytania Anatoliego. Czyż on nie zdawał sobie sprawy z tego jak dziwnie to brzmi od osoby, która pracuje w tym miejscu pewnie długi czas? Zniżył swój kobiecy głos do konspiracyjnego szeptu. - Bez dużej dawki alkoholu żadnej by już do łóżka nie zaciągnął. - Mrugnęła i przeszła do normalnego tonu. - Widziałeś gdzieś moją koleżankę? Znowu mi zwinęła kilka rzeczy z wózka.
 
Sekal jest offline