No to kolejna tura z serii "Czar par".
Leon - jakbyś miał ochotę, to w tym czasie, gdy jaźń Alice jest zepchnięta, a przemawia Yakalafi, w jego umyśle mogła dołączyć do Szkota znajoma diablica. Nie narzucam tego jednak, bo to Lindsay podświadomie decyduje, czy ona pojawi się w jego głowie i w jakiej scenerii. :>
Jakby coś było niejasnego, pytajcie śmiało. Na Wasze posty czekam
do 24.10 (wtorek) włącznie.