Racja były znaczki. I już sam do końca nie pamietam co dokładnie znaczył
Przestałem je używać z kilku przyczyn, jedna bo jednak wymagały zbyt wiele pracy, przy każdym ulepszeniu zmieniałem lekko avatar, do tego były raczej wizualnym odwzorowaniem odpowiednich statystyk walki wręcz, inicjatywy i siły woli jak dobrze pamiętam. Jednak też były znaczki odnośnie bóstwa, które jest bliższe poczynaniom bohatera. Miało w pewien sposób symbolizować, że dane bóstwo "przejmuje" większą kontrolę nad bohaterem. Jednka to też zaprzestałem, bo czasem pasowało więcej bóstw i wychodziły:
"wilk ujeżdzający księżyć, czy delfina" - Cattus pamiętasz? haha. No i nie przydawały mi się jednak tak bardzo, bo i tak patrzyłem na kartę postaci. Myślałem aby ich używać bardziej przy storyteling trybie, ale i tak jednak w większości rzucaliśmy kościmi. Do tego też zmieniałem serwer moich grafik w czasie prowadzenia sesji, bo za często stary było wyłączony i w tedy nie miałem dostępu do grafik. Postanowiłem przenieść obrazki, a przynajmniej ich część, a tym samym zmieniłem na nowe avatarki i tak to pozostaliśmy przy okrojonej, minimalistycznej ich wersji.
Raz zrobiłem na krótko może kilka dni, mój avatar dziadka, że zmienił się na demona, było to w sytuacji mocno nie sprzyjającej bohaterom.
Szkoda właśnie czasem, że Avatary nie zapisują się do postów, co prawda wiecej pracy, ale śmiesznie mogło by to wyglądać. Dokładny post śmierci bohatera poprzez zmianę jego avatara na truposza itp. - jednak to też mogło by przystworzyć problemów.
Ciekawostka:
- W czasie sesji spotkaliście też tak na prawdę bandytę o pseudonimie "strzała", który był poszukiwanym listem gończym.
