He He
Marwald miał poważniejszy problem, niż Horst. No tak, martwemu już wszystko jedno
.
Waightstill biegnie do Marwalda, żeby mu ściągnąć to coś z głowy. Nowa skóra bartnika chyba jakoś pomoże przeciw pazurom? Halabardę Waightstill odrzuca w zasięgu ręki - woli za mocno nie rozstawać się z bronią.