Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-10-2017, 19:47   #319
Inferian
 
Inferian's Avatar
 
Reputacja: 1 Inferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputację
Marwald nie miał prostego życia, nie udany czar ma pewne konsekwencja i teraz z nimi przyszło mu się uporać. Stworek wyglądał obrzydliwie, na tyle, że gdyby chociąż wyraził intencje pokojowe to ten by się nim zaopiekował. Jednak teraz bohater poczul ból. Demon zachowywał się jak gdyby chciał oderwać Marwaldzią głowę. Śmieciarz starał się chwycić postać za ręce i wyłożyć ziemi. Po chwili poczuł, z pomocą śpieszy mu ktoś jeszcze. Kątem oka widział, że to bartnik.

Gdy udało się stworzenie wyłożyć solidnie trzymając na ziemi Marwald miał zamiar na niego nawrzeszczeć, nie celowo, ale był zły:

- Czego do Mora chcesz?

Gdy nie padła jakakolwiek odpowiedz od stworka, miał zamiar nie brudzić swoich ani barnika rąk. Rozwiązanie było łatwijesze, a dokładnie chciał jeszcze trzymając stworzenie mocno podejść do bariery i rzucić nim w strażnika. Ten powinien chętnie się czymś takim zająć. Jeśli stworzenie by zajeło czas strażnikowi, może mieli by możliwość przejść, czy wykombinować co zrobić dalej.

Jeśli wszsytko poszłonby zgodnie z planami, a zmory zmarłych postaci stały by w miejscu. Marwald miał by zamiar poinstuktuować je:

- Jak chcecie nam pomóć to zajmijcie się tym tam. - wskazując na strażnika w kopule.
 
Inferian jest offline