Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-10-2017, 21:39   #17
Zaalaos
 
Zaalaos's Avatar
 
Reputacja: 1 Zaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputację

JAMES JONES

Z niemałą dozą zaciekawienia obserwował reakcję organizmu swojego Nosiciela. Oczywiście, jako mężczyzna miewał podobne epizody, ale nigdy tak… intensywne. Czuł że Jones chciałby sięgnąć dłońmi ku Lily, brutalnie pchnąć ją na stół i zerwać z niej ubrania. Z niemałym wysiłkiem powstrzymał się przed zrealizowaniem tego planu. Jakkolwiek było to kuszące, to pieprzenie kolegi z pracy raczej nie było w dobrym stylu. Po raz kolejny zaczął żałować że kleryk ją wybrał.

Wymianę między Alienor, a strażnikiem skwitował kwaśnawym uśmiechem, zainteresował się za to jego późniejszymi słowami.
- Eh, ktoś te roboty musi naprawiać, prawda? I faktycznie, Thom powinien dawno tu być. Mi w oczy nigdzie nie wpadł. - Założył też nogę na nogę, kryjąc w ten sposób coraz bardziej bolesną erekcję. - Jak myślisz, gdzie mógł się podziać? Skoczyłbym go poszukać, mam sprawę. - dodał dość szybko, gdy przyłapał się na tym że jego wzrok znowu pobiegł w stronę Lily. Kobieta była wyjątkowo piękna, ale znał piękniejsze. Czemu aż tak go pociągała? Oderwał od niej spojrzenie i zogniskował na niezbyt interesującej twarzy Hucka.

Tak naprawdę szukał tylko wymówki by pójść do najbliższej toalety i dać upust potrzebom zapożyczonego ciała. Chociaż z drugiej strony… Skoro Thom był takim fanem jedzenia i punktualności to jego nieobecność była podejrzana. Oczywiście mógł mieć tysiąc powodów dla swojego spóźnienia się, ale z drugiej strony akurat teraz? Może to on był osobą odpowiedzialną za wyniesienie wirusa? Albo się z tą osobą zetknął i spotkanie to nie skończyło się dla niego dobrze? W każdym razie, musiał to sprawdzić. Jak tylko opanuje Jamesa. "Myśl o czymś przykrym... Holokaust, plebejusze, babcia Beatrice..." poinstruował się.
 
Zaalaos jest offline