Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-10-2017, 21:40   #40
hen_cerbin
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
Emmerichowi nie podobała się cała ta sytuacja. Nie podobał mu się wykidajło, który kazał mu odłożyć kuszę na ławę. Czyżby chciano ich zaatakować? Po cóż innego staraliby się go rozbroić? Nie podobały mu się dziewki, pchające dłonie pod kubraki, ani chybi w poszukiwaniu broni lub sakiewek. Nie podobała mu się czwórka obcych ludzi. Czy ich już nie widział? Czemu częstują alkoholem, jeśli nie po to, by stępić czujność? Nie podobało mu się wreszcie dobrze doprawione mięso, w jakim łatwo ukryć truciznę. Wiktor i zachariasz już wyglądali nieszczególnie. Może to wpływ alkoholu. A może czegoś więcej. Odłożył kuszę na bok, ale miał ją w zasięgu ręki. I zachowywał ostrożność.

Nie jadł i nie pił dopóki nie zrobili tego inni, a i wtedy nie pozwolił sobie na więcej niż kilka kęsów, trzymając najpierw małą porcję kilka minut pod językiem. A alkoholu silniejszego do piwa nawet nie tknął. Nie mógł pozwolić sobie na stępienie zmysłów i osłabienie czujności. To mogło kosztować go życie. Lepiej być mrukiem niż trupem.
 
hen_cerbin jest offline