Z okruszkow to placki.
Franka nadrabia stracony czas wciskajac gdzie sie da jeszcze swoje 3 grosze. Jestem w polowie posta. Szybko chyba nie skoncze.
I czemu MG sie podsmiewa z tropilnosci Franki?
'Tu sadzac po zlamanych drzewach i wgnieceniach na 3 lokcie szlo cos duzego! Moze slon?'