Głosuję na kurę, bo nie jestem bezstronnym MG.
Na północ bym nie polecał, bo Zweufalten jest na południu bagien i zanim się tam przeprawicie czasu trochę minie. A przypominam, że nie jesteście zbyt dobrze zaopatrzeni, szczególnie ta liczniejsza grupa. Z tego też faktu wypływa drugi wniosek: nie wiem, czy liczyliście heksy, ale z Zweufalten do Birkenstein najkrócej było chyba 10 heksów, do Wilheimsdorf 3. Myślę, że to bardzo racjonalizuje wybór Siga i Heindela, bo o ile tam mogą być wojska, to już bohaterowie nie powinni raczej głodować w drodze. Do Birkenstein raczej będą, a głód jest pewniejszy niż spotkanie żołnierzy. Żadnych osad po drodze nie ma. Mi to się nasunęło jak przypomniałem sobie wygląd mapki.
Poza tym pomysł AJTa jest super
. I tak chyba zrobimy, natomiast jak się spotkacie, to ja bym na miejscu "tchórzy" argumentował jw. Bo i więcej jedzenia macie, a to nie bez znaczenia. A ta pustynia to wg Hexographera wzgórza, ale mi też bardziej pustynię przypomina
. To jak Wam się podoba takie wyjście?
Cytat:
Kurcze, ja bym chciała być miła dla MG i nie rozdzielać grupy, ale
|
Zawsze jest ale. Zawsze. Parafrazując Sheparda: dlaczego nikt nie powie - "jasne, MG, uratujmy drużynę teraz i bez żadnych warunków".