W Prószkowie (2km od Przysieczy, jadąc tam trzeba i tak przez miasteczko przejechać) jest Biedronka jak na rondzie pojedzie się w lewo, więc tam można zdobyć zaopatrzenie.
Jest też zacna pizzeria w Prószkowie - i klimatem (westernowo-rockowa knajpa na śląskiej wsi!) i jedzenie mają smaczne - ja tam na dowóz zwykle zamawiam papu, więc polecam, polecam.
Ale gdyby się dało zrobić ognicho tam w Przysieczy to też fajnie.
Mogłabym przywieźć gitarę, jak ktoś umie grać.
No to ludki deklarujcie się.
Kto w niedzielę ma ochotę zrobić sobie małą wycieczkę poza miasto? Postrzelać z łuku, podrzeć ryja, pogapić się na kónje i może zrobić jakie ognicho...
PS. Plac zabaw też mają fajny