To co mówił ten człowiek nie zachęcało do zbliżenia się i niesienia pomocy.
Inhlator...
Czy to mógł być jakiś narkotyk, który wpędził tego biedaka w szaleństwo?
Cotis posłusznie względem słów Violet przystanął i po prostu obserwował siedzącego na podłodze człowieka. Wyjął przy tym broń i wycelował w niego.
Ot na wszelki wypadek.
__________________ "Soft kitty, warm kitty, little ball of fur...
Happy kitty, creepy kitty, pur, pur, pur." "za (...) działanie na szkodę forum, trzęsienie ziemi, gradobicie i koklusz!" |