Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-10-2017, 12:55   #23
Kenshi
Konto usunięte
 
Kenshi's Avatar
 
Reputacja: 1 Kenshi ma wspaniałą reputacjęKenshi ma wspaniałą reputacjęKenshi ma wspaniałą reputacjęKenshi ma wspaniałą reputacjęKenshi ma wspaniałą reputacjęKenshi ma wspaniałą reputacjęKenshi ma wspaniałą reputacjęKenshi ma wspaniałą reputacjęKenshi ma wspaniałą reputacjęKenshi ma wspaniałą reputacjęKenshi ma wspaniałą reputację
uż na półpiętrze słyszała dochodzące z dołu głośne dźwięki muzyki, zatem Bart musiał zadbać o halloween'ową playlistę. Gdy zeszła na dół, aż się uśmiechnęła, widząc poprzebieranych przyjaciół. Althea przywdziała kostium zakonnicy, choć taka święta to ona wcale nie była, Bart przebrał się za steampunkowego wynalazcę, a Luke za ghostbustera.

Impreza z każdą chwilą rozkręcała się, a Rylee z każdym kolejnym łykiem piwa zapominała o zdarzeniach ostatnich dni i godzin. Postanowiła dobrze się bawić i to robiła. Pograli razem w jedną z planszówek przyniesionych przez Altheę, zjedli trochę ciasta dyniowego, ale przede wszystkim pili alkohol. Dużo alkoholu. Bart oczywiście nie poprzestał na dyniowym browarze, przynosząc ze sobą butelkę whisky. Obiecał oczywiście, że nie będzie rozrabiać, ale mimo wszystko Luke wciąż miał go na oku.

W końcu lekko wstawiony już Bart sięgnął do swojego plecaka, skąd wyciągnął coś, od czego Rylee od razu zjechał nastrój. Planszę Ouija służącą do komunikacji z duszami zmarłych.


- To co, może mały seansik? - Zapytał, szczerząc się. - W końcu dzisiaj jest najodpowiedniejsza na to noc.
Rylee odruchowo wymieniła spojrzenia z Luke'em a potem spojrzała na zegarek. Dochodziła jedenasta w nocy, póki co nic podejrzanego się nie wydarzyło. Może warto było dać się ponieść chwili?

 
__________________
[i]Don't take life too seriously, nobody gets out alive anyway.[/i]
Kenshi jest offline