Lothar chciał poprosić aptekarkę by nauczyła go choćby podstaw leczenia, ale czasu było na to za mało, poprosił więc by opowiedziała mu o różnych driakwiach, maściach i mieszankach, jakie sprzedawała. Zakupił też dwa napary kojące i dwie mikstury lecznicze.
***
Dwójkę węglarzy zupełnie zlekceważył, tak jakby ich nawet nie spostrzegł. Oglądał towary innych kupców w taki sposób, by znaleźć się poza polem widzenia przebierańców skoncentrowanych na Zinggerze i na tyle blisko by móc choć jednego złapać, kiedy znów spróbują zniknąć. |