Uuu, a ja już zacząłem czekać, tyle czekania... Ale dobra, im więcej nas tym weselej. W sumie to rozbicie na kilka grup było zabawne, tylko wyzwania wydawały się zbudowane na pełną współpracę wszystko graczy. A przynajmniej łatwo się zbierało rany na pysk.
__________________ Cogito ergo argh...! |