Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-10-2017, 19:41   #554
kymil
 
kymil's Avatar
 
Reputacja: 1 kymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputację
To, że w Weissbrucku działają kultyści nie napawało optymizmem. Co gorsza herezja szerzyła się wśród pospólstwa niczym ogień po strzesze podczas najazdu Norsów na Salzenmund.

Bernhardt sposępniał pod wpływem tej refleksji.

- Nie wiem jak oni to robią. Gdzie my, gdzie ja, tam oni. Sucze syny. Klątwa nad nami wisi. Przesądny nie jestem do przesady, ale zaczynam wierzyć w mroczne siły nad cesarstwem. Gdzie są łowcy czarownic, gdy ich potrzeba? - łyknął solidny łyk gorzałki i podał Lotharowi do przepicia.

- Sprzedajemy łódź i dyla do Delberz. Piechotą wolałbym. Cywilizacja, kultura, zabawy wszeteczne. Zapomnimy się i odpoczniemy. Choć tak po prawdzie, myślę, że prędzej czy później powinniśmy zająć się sprawą tej Etelki Hercog czy jak jej tam dali przy narodzinach... Nie daje mi ona spokoju
 
kymil jest offline