Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-10-2017, 16:32   #28
TomBurgle
 
Reputacja: 1 TomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputację

Całe krótkie zderzenie-zdarzenie - od krzyku do błysku który rozświetlił fioletem i zagotował całą cienistą istotę - trwało może pół minuty. Bardzo intensywne pół minuty..

Plus te kilkanaście sekund fascynującej obserwacji jak efemeryczny byt może jednocześnie nie być, gotować się i być rozdmuchiwany przez myślowe podmuchy po całym pokoju. No i magicznych śladów, które gdyby zbadał ktoś obeznany z Arkanami, zdradziłyby nieco za dużo o Seignie, a już na pewno więcej niż by chciał.

Razem: cała sprawa trwała poniżej minuty. I jak na złość ktoś zdążył się napatoczyć, waląc po drzwiach mieszkania.
- Mike? Wszystko w porządku? - zza drzwi zawołała jakaś mocno wystraszona kobieta. Młoda, sądząc po głosie. I po dźwięku obcasów. Zazgrzytał klucz w zamku.
- Coś się stało? -

Czas naglił. Z jednej strony to tu były ślady, nitka prowadząca do kłębka który rzucił kotu ktoś kto nie bał się nasłać na niego cieniste stwory. A z drugiej, Paradoks zagościł już w tym miejscu i splatanie kolejnych i kolejnych zaklęć by zatrzeć ślady spotkania z kobietą jedynie pogarszałyby naderwanie Rzeczywistości.
 
__________________
W styczniu '22 zakończyłem korzystanie z tego forum - dzięki!
TomBurgle jest offline