Kapłan pokiwała głową na słowa Drozdowa i odpowiedział. -Sprawdzę bandaże i wymienię na nowe jesli będzie trzeba, przy okazji rozejrzę się czy tutejsza znachorka nie miała jeszcze jakiś ziół co by uzupełnić wątle zapasy posiadanych medykamentów.
Po czym zwrócił się do reszty. -Nie jestem człowiekiem wojny, to wy decydujcie co robimy z plugastwem zamieszkałym na bagnach - jednak znając upodobania ich przeklętego bożka planują za pomocą złota przywołać jakiego demona lub o wiele gorszego. Nie mówiąc o tym że złoto i chciwość wypacza ludzkie myśl, tak że człowiek taki jest w stanie zrobić najgorsze rzeczy - zapewne na brak najemny sługsów nie narzekają.
__________________ ''Zima to nieprzyjemny czas dla jeży, dlatego idziemy spać'' |