Chwali Ci się,
Bril, że tak do tego podchodzisz (mówię o dawaniu dzieciaczkom cukierków
), ja mam tak samo.
No a jak pewnie zauważyliście, jednak udało mi się dzisiaj odpisać - taki halloween'owy cukierek dla Was
.
Znowu jesteście w komplecie, na terenie posiadłości Barkera. Od psa i okienka do piwnicy dzieli Was jakieś 10 metrów na oko, nie wiecie jednak, czy dacie radę wślizgnąć się przez nie, bo po prostu nie widzicie dobrze, jak to wygląda, a i lepiej przyjrzeć się nie da, no chyba, że podejdziecie. Butter blokuje swoim cielskiem dostęp do tylnych drzwi, wygląda Wam na psinę pogrążoną w mocnym śnie.
Co robicie, moi Drodzy
.
CZAS NA ODPIS W TEJ TURZE DO NIEDZIELI, PÓŁNOCY.