AJT, oczywiście, jak tylko będzie chęć w załodze do dalszej gry, to tak jak pisałam, mogę poprowadzić coś dalej z Potępieńca, albo Splądrowanych Krypt.
A co do przesadnego dumania nad postacią... czasami można grać najprostszym bohaterem (w sensie fabularnym) i się świetnie bawić. Więcej, nie zawsze znaczy lepiej