Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-11-2017, 12:02   #27
Kenshi
Konto usunięte
 
Kenshi's Avatar
 
Reputacja: 1 Kenshi ma wspaniałą reputacjęKenshi ma wspaniałą reputacjęKenshi ma wspaniałą reputacjęKenshi ma wspaniałą reputacjęKenshi ma wspaniałą reputacjęKenshi ma wspaniałą reputacjęKenshi ma wspaniałą reputacjęKenshi ma wspaniałą reputacjęKenshi ma wspaniałą reputacjęKenshi ma wspaniałą reputacjęKenshi ma wspaniałą reputację
edwo Bart otworzył drzwi, a ich oczom ukazała się wysoka, ponad dwumetrowa postać w obdartych łachmanach. Jednak to, co najbardziej zwracało uwagę, to głowa nieznajomego, a właściwie wielka, nieco nadpsuta dynia z ponurymi oczami i wielkimi zębiskami, która ją zastępowała.


Stwór był przerażający. Nim Davies zdążył się odezwać, powietrze przecięła stal, a ostrze ogromnego noża wbiło się z plaskiem w miękką szyję chłopaka, obryzgując ściany i drzwi ciemnoczerwoną krwią. Rylee krzyknęła i poczuła, jak strach spętał jej nogi, odmawiając ucieczki.
- Mówiłem, że po ciebie przyjdę, Rylee - rzucił tamten paskudnym, syczącym głosem. Odrucił ciało broczącego krwią Daviesa na ścianę i znalazł się w domu. - Już mi nie uciekniesz, będziesz moja, tak, jak obiecała mi to twoja babka.

Żylaste, długie palce zakończone pazurami przejechały po zakrwawionym ostrzu noża, oczyszczając go z krwi. Potwór, bo nie można było go nazwać człowiekiem, ruszył w stronę Carpenter.
- Najpierw będziesz mieć ze mną do czynienia! - Warknął wybiegający z kuchni Luke, w dłoni dzierżąc tasak.
Doskoczył do nieznajomego i ciął go w korpus. Dyniogłowy jedynie warknął pod nosem, a cios najwyraźniej go tylko rozeźlił, zamiast dotkliwie zranić. Zaskoczony Harmon nie był przygotowany na taki rozwój sytuacji, co napastnik niemal błyskawicznie wykorzystał, wbijając mu ostrze noża od dołu podbródka. Luke zalał się krwią, Rylee i Althea krzyknęły.

Woodridge z wrzaskiem ruszyła do salonu, a do blondynki wszystko docierało jakby z opóźnieniem. Mózg nie potrafił przetrawić aż tylu złych informacji naraz, w dodatku dziewczyna trzęsła się jak osika. Wiedziała jednak, że coś musi zrobić, inaczej zginie...

 
__________________
[i]Don't take life too seriously, nobody gets out alive anyway.[/i]
Kenshi jest offline