Jak to stało w moim poście, Santiago chciałby obejrzeć miejsce spotkania i w miarę możliwości dostać się do środka lub wykoncypować odpowiednią kryjówkę w pobliżu. Czyli bramka nr 3
Ew. bramka nr 2, co zresztą nie wyklucza wcześniejszej bramki nr 3. A tak naprawdę to miejsce na żula zawsze się znajdzie, czyli bramka nr 1 też może być
W takim razie proponuję:
Najpierw 3, następnie 1 i wreszcie 2.
3 i 1 robią za ubezpieczenie, 2 robią za delegację na spotkanie.