Zagraliśmy sobie z Cattusem. Był to pierwszy wspólny mecz i zgadnijcie co - REMIS!
Długo nie grałem, Cattus zdaje się też zaprzestał do dzisiaj, ale jak coś to chętnie zagram, bo przez znajomego złapałem ostatnio bakcyla. Cattusowi dziękuję za grę i szykuję się na kolejną potyczkę
.