Edward nie był osobą bojącą się duchów, ale jazgot furtki i głos zza ogrodu zdjął go lękiem. Tak się zaczynały opowieści jego babci, o domkach czarownic. -Nie podoba mi się to miejsce...-
__________________ ZA KAŻDYM RAZEM KIEDY PISZESZ GŁUPIE POSTY BÓG ZABIJA KOTKA! |