07-11-2017, 18:28
|
#113 |
| Fleur uśmiechnęła się. Co skłoniło tą bandę sierściuchów do współpracy z nimi? Bolesław musiał sobie nieźle przeskrobać.
- Czyli wy atakujecie, a my tylko gryziemy go i okaleczamy po swojemu? Jak dla mnie, ten plan jest bardzo wygodny. - Spojrzała na Jana. - Gdzie pozostawiłeś swój powóz? Ruszajmy jak najszybciej i jak najszybciej miejmy to z głowy. |
| |