Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-11-2017, 10:15   #16
Mi Raaz
 
Mi Raaz's Avatar
 
Reputacja: 1 Mi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputację
W koło rozległo się głośne, powolne klaskanie. Skołowana wilczyca rozglądała się. Na kamieniu za nią siedział Czarny. Poły jego płaszcza zwisały swobodnie na monolicie.
- Brawo. Odkryłaś w sobie wilka. Czujesz to prawda? Czujesz w sobie ten dziki instynkt?
Czuła. Niby nadal miała świadomość człowieka, ale teraz świat był bogatszy. Mimo tego, że mieli kilka metrów przestrzeni między sobą, to czuła, że Czarny pachnie ziołami i alkoholem. Ten tak pachnie. Tamten którego rozszarpała nie pachniał. Iluzja?

- Nie musisz się zmieniać cała. Możesz wziąć z wilka to co akurat potrzebujesz - Czarny odwrócił się profilem a jego ucho urosło, pokryło się futrem i zrobiło się szpiczaste.
- Zaar się zbliża. Jest głośny jak słoń.

Rzeczywiście. Słyszała, że nadchodził. Czuła zapach mieszkania, w którym spała. Czuła tosty i sadzone jajka. Czuła zapach jego skóry. Znajomy. Tak bardzo znajomy. W pierwszej chwili jej to nie zdziwiło, przecież byli przyjaciółmi. Dopiero po sekundzie uderzył ją fakt, że w obecności Zaara nie zmieniała się w wilczycę. Nie wiedziała nawet, że może. W takim razie przy jakiej okazji poznała jego zapach tak dokładnie?

- Zmień się w ostatnią formę. Wilka. Poznaj swoje ciało. Poznaj okolicę. I uważaj na plecak.

Faktycznie wilczyca miała swój plecak. Szelki dopasowały się do nowego ciała. Czyli nie musiała być kompletnie naga. Czy o to chodziło z paleniem trawy przez Czarnego? Na swoich tylnych łapach dojrzała dwa pasy białej sierści. Czyżby wzór z jej butów? Wszystko się stopiło. Połączyło z jej skórą i sierścią. A plecak został. Ciekawe czy Czarny myślał, że plecak Wilkowi może się przydać, czy raczej chciał ją ośmieszyć? Choć ciężko jest posądzać go o posiadanie poczucia humoru.
 
__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.
Mi Raaz jest offline