Nie brałam thunderlordsa na przekór tym trendom, bo mnie zawsze śmieszyła cała drużyna z tym (tak, mam tak).
Dopiero w 7 zaczęłam, jak się uspokoili.
Ale w sumie wolałam w 7 grać ADC/Suppem/Topem tankowatym. Jako Supp nigdy nie bawię się w dmg, a w przetrwanie dla teamu. I nie, Lux to nie support, a APC na bocie. Tak jak Vel'Koz. I Brand. Czy reszta midu.
Ah, co do Midu właśnie. Aktualnie próbuję na nowo tam wrócić, jako że był to mój main lane, ale kiedy zaczęły się jakieś Yasuo czy inne Zedy pojawiać po mojej przerwie... Uznałam, że NOPE, nie mam ochoty!
Urfwicka nie kupiłam, bo nie widzę potrzeby. Nie gram WW, a i skin nie jest dla mnie w sferze tych, co wypieki powodują.
Może w tym sezonie wrócę na rankedy, bo tak to tylko dla zasady miałam trzymać się silvera. Jak mi z Golda zrzuciło na Silver 5 mimo 8/10 wygranych, co łatwo spowodowało spadek po 2 meczach do brązu 1... Już mi się nie chciało, to i tak zostałam.
ps. Jak chcesz gadać o LoLu to zapraszam na GG. Mam też podłączonego FB i Gmaila do komunikatora, jako że ludzie tam siedzą, z czego FB u mnie tylko do tego służy, tak to tam nie wchodzę, jak i dane są mało... realne. :3