Tak, generalnie wzoruję się na podręczniku, gdzie była to jedna umiejętność, nie rozbita na jakieś poszczególne rodzaje magii. Czary najlepiej zaproponować samemu, po ewentualnym przyjęciu postaci zweryfikuję.
W umiejkach jest tak, jak piszesz, nie trzeba wykupywać wcześniejszych poziomów. Właściwie zastosowałem tam skrót myślowy, ale nie chcę tu tego tłumaczyć, żeby nie namotać bardziej w tym rozdawaniu punktów.
Generalnie, jak pisałem, sesja to przede wszystkim storytelling, a cechy bardziej mi służą jako opis postaci. Umiejętności mogą posłużyć do testów raczej tylko w wyjątkowych sytuacjach, jak starcie z innym graczem, czy jakiś wyjątkowy dylemat dla mnie jako MG. |