Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-11-2017, 11:39   #218
Morel
 
Morel's Avatar
 
Reputacja: 1 Morel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputację
Pochwa z mieczem błyskawicznie powędrowała na plecy tak, by nie utrudniała pływania. Ostre narzędzie zawsze może się przydać, jeśli uda się dostać do lin łączących łodzie.
Lampa z olejem wylądowała w drewnianej skrzyneczce, która wyglądała na szczelną. Wtedy do głowy wpadł mu kolejny pomysł. Gdyby tak ułatwić pracę ogniowi i dać mu pożywkę by przybrał na sile zanim zajmie się się deskami na burcie? Oleg przygotował więc pęk długich na łokieć skrawków postrzępionej sztyletem liny i przywiązał go do głowicy swojego toporka. Skropiona olejem skalnym podpałka wylądowała w skrzynce obok palącej się lampy.
Zdjął płaszcz, kurtę i koszulę, którą to owinął pakunek z płonącą lampą. Miało to nie tylko osłonić ogień od przypadkowych chlapnięć, ale także ułatwić utrzymanie skrzynki w wodzie. Koszula była całkowicie mokra, więc nie powinna tak od razu spłonąć, a dodatkowo podziurawił ją sztyletem by ogień nie zgasł z braku powietrza.

Niosąc pod pachą łatwopalną niespodziankę owiniętą niegdyś białym, teraz szaro zielonym materiałem chwycił jeszcze bosak, bo to bardzo uniwersalne narzędzie, a drewniany trzonek nie powinien ciążyć w wodzie, a ułatwi dostanie się na pokład.

Pozostało już tylko liczyć na przychylność bogów i przy tej odrobinie szczęścia uda mu się podpłynąć do łodzi - mostu podtrzymując skrzynkę na powierzchni wody. Wtedy wbije toporek w kadłub i podpali nasączoną olejem linę. Sama lampa wrzucona na pokład również może wzniecić pożar. On sam dostałby się na pokład od innej strony i zajął się linami, a jeśli będzie trzeba dopilnował, by ogień nie został ugaszony, a liny zastąpione. Nie zamierzał wybić całej załogi, a jedynie zyskać na czasie. Miał bosak, więc przez jakiś moment dał by radę utrzymać wrogów na dystans.

Kiedy wbiegł do wody, zatknął hak bosaka za pas i ciągnąc drzewcem po wilgotnym piasku puścił przed sobą owiniętą skrzynkę, dotarło do niego, że będzie potrzebował więcej niż trochę szczęścia.
 

Ostatnio edytowane przez Morel : 15-11-2017 o 14:13.
Morel jest offline