Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-11-2017, 16:29   #74
Leminkainen
 
Leminkainen's Avatar
 
Reputacja: 1 Leminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputację
Trevor oparł się o szafkę
-Tak rozumiem to i jestem wdzięczny. Wszystko zaczęło się jakieś cztery lata temu Ja, Cynthia - skinął głową w stronę dziewczyny - i jeszcze dwójka byliśmy sierotami które dostąpiły zaszczytu - jego głos ociekał sarkazmem - przygarnięcia przez farmera i jego żone. Sieroty to wspaniała rzecz, przygarniesz to masz darmowych robotników w polu jest komu przypierdolić jak sobie wypijesz i się nudzisz a na zewnątrz wszyscy w wiosce cię podziwiają jakie to masz dobre serce. Oczywiście warto zawsze przypominać sierotom kim są. Rok był nieurodzajny więc nasz gospodarz coraz częściej zaglądał do butelki i coraz bardziej spoglądał na Cynthie w końcu napadł na nią w stodole -Cynthia wyraźnie się wzdrygnęła- usłyszałem jej krzyki i przyłożyłem mu łopatą. Potem razem z resztą uciekliśmy, włóczyliśmy się od tego czasu przez ponad rok zbierając po drodze kilku nowych aż w końcu trafiliśmy na to miejsce. Zajęliśmy tę bazę zaczęliśmy uprawiać ziemię trochę polować i wymieniać nadwyżki i skóry na najpilniejsze rzeczy w najbliższym sklepie. Chyba zyskaliśmy jakąś reputacje bo od czasu do czasu przybywa nowych w podobnych sytuacjach i nasza gromadka się rozrasta. W tej chwili ja jestem tu najstarszy, ale raczej nie planujemy stąd wyrzucać nikogo po osiągnięciu jakiegoś wieku. Mamy swojego zaprzyjaźnionego sklepikarza który nie próbuje z nas zdzierać a wręcz przeciwnie, i od roku co kilka tygodni dochodzi do nas nauczyciel, Valenty Trozendorf z jednej z okolicznych wiosek, daje nam lekcje i nie chce nic w zamian. Co do napastników, nie widzieliśmy ich na tyle dobrze by ich poznać, chociaż konie były bardzo charakterystyczne. Nie wiem czemu porwali akurat Dot ale mam bardzo złe przeczucia

Dave Dzieciak naprawdę potrafił krzyczeć, na szczęście dosyć szybko zemdlał (a i Cynthia wyglądała na bliską kiedy zaczął krzyczeć)

obejrzałeś wyciągniętą śrucinę wygląda na pokryty mosiądzem stalowy śrut więc o wiele lepiej niż w przypadku ołowiu
 
__________________
A Goddamn Rat Pack!

Ostatnio edytowane przez Leminkainen : 16-11-2017 o 16:32.
Leminkainen jest offline