Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-06-2007, 16:38   #6
Szarlej
 
Szarlej's Avatar
 
Reputacja: 1 Szarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputację
Adril
Siedziałeś przy ognisku i rozmyślałeś. Nagle usłyszałeś jak ktoś biegnie chwyciłeś za broń i spojrzałeś kto idzie. Gdy zobaczyłeś przybysz aż Ciebie zatkało. Nie mogłeś uwierzyc, że to Altharis.

Altharis
Przyspieszyłeś kroku a po chwili już biegłeś, biegłeś ile sił w nogach. Zapach dymu szybko się nasilał. Gdy dobiegłeś bliżej zobaczyłeś humanoida z bronią w reku. Na początku nie dostrzegłeś jego twarzy ale po chwili już poznałeś, że to elf, do tego Twój znajomy Adril.

Hrabia Birtimor
Podleciałeś do ogniska w sam raz na czas aby zobaczyć dwójkę elfów stojących jakby ich zamurowało. Rozpoznałeś w nim Altharis'a i Adrila. Czujesz się obserwowany. Rozejrzałeś się ale nikogo nie dostrzegłeś tylko elfy i drzewa głównie świerki i sosny jednak były też inne drzewa trochę lip i dębów.

Duandumbendalin
W topiłeś się w las i obserwujesz jak do elfa podchodzi drugi elf, obaj stają jak drzewa i się nie ruszają przez chwilę. W drugim elfie poznałeś towarzysza swego przodka, elfiego maga, którego imienia nie pamiętasz. Po przeciwnej stronie lasu widzisz ducha i do tego chyba tego samego co towarzyszył dla Tana. Jeszcze brakuje tu tylko demona, kobiety i cygana.
 
__________________
[...]póki pokrętna nowomowa
zakalcem w ustach nie wyrośnie,
dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi,
w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...]
Szarlej jest offline