Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-11-2017, 18:33   #229
Pan Elf
 
Pan Elf's Avatar
 
Reputacja: 1 Pan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputację
A czemu nie posłać Butcha samego do piwnicy, by uratował tamte dzieciaki? Maszynie już nie są potrzebne, chłopak ma dzwonek i nie musi obawiać się dziada. Nawet jeśli chciałby zdradzić, to za bardzo nie ma kogo w tej sytuacji. Co najwyżej naslac na nas dziada, który i tak pewnie może nas zaatakować, nawet jeśli zamkniemy Butcha w pokoju. My w tym czasie powinniśmy zająć się maszyną i ja dezaktywowac.

Ewentualnie jeszcze chciałem wyprosic od Butcha dzwoneczek, by mieć kontrolę nas dziadem. Ale niekoniecznie będzie chciał oddać, to jego jedyna karta przetargowa i rzecz, dzięki której możemy w ogóle chcieć z nim jeszcze współpracować po tym, co zrobił.

Pójście do piwnicy uważam teraz za bezsensu. Przede wszystkim dlatego, że już jesteśmy na piętrze. Jak wrócimy się do piwnicy, to możemy znowu mieć masę przeszkód na drodze na strych. A tak jestesmy już prawie na miejscu.

Poza tym dzieciaki z piwnicy nam nie pomogą. Pewnie są wyczerpane po tym, co im maszyna zrobiła. Butch, jeśli je uwolni, będzie mógł przyjsc nam z odsieczą.
 
Pan Elf jest offline