Kapłan stanoł na podwyższenie, po czym rozejrzał się po wszystkich zgromadzonych na placu upewniając że wszyscy go widzą i słyszą - po czym przemówił donośnym głosem. -Zgromadziliśmy się tu by osądzić wedle prawa i sprawiedliwości tego oto człowieka...
Tu kapłan przerwał i wskazał na Tankreda -Ten oto człowiek oskarżony został o próbę mordu na swym współtowarzyszu, a także o bluźnierstwo wobec praw bożych i ludzkich okradał on i bezcześcił groby zmarłych.
Kapłan obejrzał się po całym zgromadzeniu. -Czy wszyscy rozumieją o co ten człowiek został oskarżony i wiedzą co grozi za czyn o które ten człowiek jest sądzony?
__________________ ''Zima to nieprzyjemny czas dla jeży, dlatego idziemy spać'' |