Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-11-2017, 22:34   #409
xeper
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
Bohaterowie wolno, z różnych stron zbliżali się do magazynu numer siedem, do którego przed chwilą ktoś wszedł. Napastników uzbrojonych w łuki nadal nie było, a mimo to każdy ze śmiałków szedł spięty, kuląc się w oczekiwaniu na strzał z ciemności. Jednak nikt nie strzelał i awanturnicy, z wyjątkiem siedzącego na dachu Bodo Wankera dostali się pod ściany magazynu.

Aby zablokować szerokie wrota wjazdowe, bohaterowie nazbierali z bezpośredniej okolicy dwie drewniane skrzynie i przytoczyli beczkę. A wszystko to w absolutnej ciszy, tak aby nie spłoszyć znajdującego się wewnątrz człowieka. I gdy wszystko było gotowe, ruszyli aby zaglądnąć do środka. I tu spotkał ich srogi zawód - okienka, które normalnie umożliwiłyby zaglądnięcie do środka były od wewnątrz pomazane sadzą zmieszaną z tłuszczem. Bez ich wybijania nie było możliwości zajrzenia do wnętrza magazynu.

Gdy bohaterowie odkrywali tą smutną okoliczność, usłyszeli skrzypienie drzwi dochodzące zza budynku. Magazyn miał tylne wyjście. I właśnie było ono używane!
 
xeper jest offline