Powiem Ci tal Eleishar... załatwy sobie krążownik, taką załogę, renegackiego nawigatora, jakiegoś nieobnoszącego się z chaosowaniem czarnoksiężnika... dodajmy do tego załogę serwitorów, te komponenty...
I wtedy możemy ostro robić w bambuko Imperialców udając nawet Imperialców. Nieźle by było co?
A jakbyśmy jeszcze tak na chama zgarnęli Upoważnienie Handlowe to już w ogóle byłoby miodzio.
Tylko wtedy byśmy byli ultra-radykalnymi Lojalistami? Ultra-proimperialnymi Zdrajcami? Czy może typowym oddziałem Alpha Legionu?
A może po prostu bylibyśmy...
Wolnymi Ludzi (ew. Astartes)
...którzy mają to na papierze... i mogą powiedzieć każdemu:
"Pocałuj mnie w Upoważnienie"
Dobre, nie? Co ty na to Eleishar? Wchodziłbyś w takie... przewrotne motywy?