18-11-2017, 22:30
|
#145 |
| Wiktor stanął jak wryty widząc dziwnego mutanta! W swym życiu choć widział dużo to jeszcze takiego dziwadła nigdy nie spotkał. Aż dech mu zaparło, co nie przyczyniło się do chwalebnej pomocy kamratom.
Gdy tylko odzyska spokój i minie mu pierwszy strach Wiktor ruszy tnąc i rąbiąc swym bojowym toporem. |
| |