-Proponuje troche tu odpocząć, chyba, że chcecie gdzieś jeszcze się udać.-powiedział do towarzyszy. Znowu wyciągnął swoją fajke wsypał do niej ziele od barmana i zapalił wypuszczając kłęby białego dymu. Następnie zwrócił sie ponownie do mężczyzny który ich przywitał -Czy może kojażysz mnie? Moje imie? I czy jest tu pewien mag... Jak on się nazywał ?...-zapytał towrzyszy. |