Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-11-2017, 23:17   #334
snake.p
 
Reputacja: 1 snake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwu
Waightstill z pewną ostrożnością ruszył w kierunku dawnej strefy. Nie miał zaufania do faktu, że Konrad i Felix nie wywołali żadnej reakcji, wkraczając do wnętrza. A jeśli to jakaś nowa sztuczka? Baczył, czy nie pojawiają się jakieś niespodzianki. Po przekroczeniu linii jednak nic się nie stało. Bartnik skierował się ku Horstowi. Nie spodziewał się, że wiele zdziała - wszak już "Konrad" próbował ledwo co swoich sił - ale może jak on, Waightstill, odezwie się do drwala, coś wskóra. Gdyby tak mieć wiadro wody - pomyślał. We wsi tak się chłopów cuciło.

- Horst! Już po wszystkim. Pokonaliśmy barierę! A tyś cały jak i ja! Stawaj i nie drzyj się, boć nic ci nie jest!
 
snake.p jest offline